Cześć!
Powoli, małymi tip-topami, zbliża się okres Wielkanocy. To ten czas kiedy pojawiają się na drzewach bazie, w głowach wszystkich hasają króliczki, pisklaki, dostaje się mnóstwo kartek z napisem Wesołego Alleluja i dławi się chrzanem. Od kilku lat snuję osobistą opinię na temat tych świąt. Jak powinno być? Na początku smutno, a później radośnie, ba ćwierkająco. A tymczasem jest smutno.
Zostawiam jednak, to dosyć niesprecyzowane zdanie (gdyż każdy chyba widzi jak to jest - cały czas się smucimy, nie radujemy w tej naszej religii) i kicam do waszych domków. Dzisiaj na deser serwuję wam chrzaniąt... króliczątko, które spokojnie możecie zrobić samemu.
EDIT: Króliczki czekają na zmianę oczu na "bezpieczne" ;)
EDIT2: Wybaczcie za tak mało zdjęć tutorialu! Niestety mój okropny telefon nie zrobił zdjęć podczas szycia słuchów...
Chciałabym też poinformować iż aktualnie nie mam czasu na nowe posty i codzienne sprawdzanie komentarzy. Jeżeli ktoś ma jakąś prośbę, chociażby najmniejszą, to odsyłam na stronę Kontakt i napisanie do mnie na howrse lub mail. Szykuję także niespodziankę dla osób, które brały udział w zapomnianych już, ZAGADKACH!
EDIT2: Wybaczcie za tak mało zdjęć tutorialu! Niestety mój okropny telefon nie zrobił zdjęć podczas szycia słuchów...
Chciałabym też poinformować iż aktualnie nie mam czasu na nowe posty i codzienne sprawdzanie komentarzy. Jeżeli ktoś ma jakąś prośbę, chociażby najmniejszą, to odsyłam na stronę Kontakt i napisanie do mnie na howrse lub mail. Szykuję także niespodziankę dla osób, które brały udział w zapomnianych już, ZAGADKACH!
Lista zakupów:
- arkusz filcu w wybranym przez nas kolorze (możemy zakupić dwa - osobno na uszy i ciało),
- ozdobna wstążka,
- małe pomponiki (możemy sami taki zrobić używając do tego włóczki. Tutaj odsyłam Was na przyjemne diy pomponika -> klik),
- wata lub wypełnienie do maskotek,
- dzwoneczek/ozdobny koralik do urozmaicenia naszego króliczka,
- nici, igły, nożyczki oraz klej i spinacze biurowe,
- chęci, cierpliwość oraz dobra zabawa i satysfakcja po skończeniu :D
HERE WE GO!
Obrazek pierwszy. Aby wykonać naszego puchatego kicacza potrzebujemy dosyć prostego szablonu, składającego się z zaledwie dwóch elementów - ciała i słuchów (uszy). Mój szablon możecie przerysować na własną kartkę i wyciąć. Dla ułatwienia zaznaczyłam sobie delikatnie, gdzie będą znajdować się uszy królika.Obrazek drugi. Wycięliście już szablon? Świetnie, teraz korzystamy z własności spinaczy biurowych. Przykładamy szablon do wcześniej wyciętego, niewielkiego kawałka filcu i przyczepiamy spinaczami za bok obu materiałów. Dzięki temu mamy pewność, że nasz szablon się nam nie zacznie odsuwać podczas wycinania. Po wycięciu wszystkich elementów zaczynamy od miejsca poniżej linii gdzie mamy wszyć uszy. Nie możemy zacząć zszywać materiału od samej góry, gdyż tam mają właśnie znajdować się słuchy naszej maskotki.Obrazek trzeci. Kiedy już ciało króliczka zszyliśmy i wypchaliśmy je watą bądź wypełnieniem musimy zadbać o odpowiednie osadzenie słuchów. Ja przykleiłam jedno ucho do jednego boku, a drugie do drugiego, dzięki temu nic mi nie uciekało podczas zszywania góry.Obrazek czwarty. Tak ma prezentować się prawie gotowy podopieczny. Jeżeli uszy przyszyjemy takim samym ściegiem co ciało, może się okazać, że zepsuje nam to kompozycję figurki. Dlatego teraz przekładamy igłę na przemian - raz wbijamy z jednej strony, a raz z drugiej w równych odstępach. Może prościej, Hind? Ścieg, którym wykańczamy mordkę nazywa się za igłą. Odsyłam Was do małej ściągi związanej z tymże sposobem -> klik. nie udało mi się znaleźć tak bardzo, bardzo prostego, łopatologicznego rysunku.Obrazek piąty. Kiedy obszyliśmy wszystko dokładnie i do końca możemy zacząć zastanawiać się nad oczami, dzwoneczkiem lub koralikiem oraz kokardką i pomponikiem, które dodatkowo umacniamy klejem. Nie pomyślałam o tym, ale na uszy królika można naszyć małżowinę uszną, przez co urozmaicimy naszego kicacza.
I tak oto prezentują się nasze króliczki, czekające na odpowiedni moment świąt by wskoczyć do koszyczka i chrupnąć z niego co nieco.
hind xoxo
Super post! W końcu jakieś DIWM ♥ Na pewno kiedyś zrobię coś z filcu, przy takich instrukcjach aż chce mi się spróbować swoich sił! :D
OdpowiedzUsuń