piątek, 30 września 2016

Kociakowaty kotek

Jest dobrze ale nie ma większych rewelacji. Dlaczego postanowiłam go wstawić? Pomyślałam, że tak będzie lepiej, że w miarę upływu czasu nabiorę więcej wprawy do tak małych rzeczy i będę mogła w przyszłości pokazać wam porównanie prac ^^
Powiem tyle, iż ostatni raz używałam tego kleju, a mianowicie odpowiednika kropelki dwukropek fał Nie dość, że filc w miejscu prawego uszka (białe) się od niego skurczył to jeszcze stwardniało to jak kamień. Następnym razem idzie w ruch klej do tkanin.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz