sobota, 31 grudnia 2016

2k17!

Nie lubię Nowego Roku, nie lubię Sylwestra, nie czuję tej atmosfery.
Mimo tego pragnę każdemu życzyć tego co najlepsze w nadchodzącym roku, tego co sobie postanowił i tego, żeby świat próbował się stać lepszy. Dzięki, że jesteście ze mną - nawet pod koniec roku! 😻🌈

Pipi zawiedziona życiem przynajmniej mnie zasłania czy coś.

wtorek, 27 grudnia 2016

Zagadka #9 (rozwiązana!)

Post trochę informacyjny :D

Cześć!
Mój blog działa już ponad dwa miesiące z czego jestem niesamowicie dumna. Cieszę się widząc jak go odwiedzacie, jak statystyki rosną w górę. Powoli ale ważne, że do przodu! 😍 Martwi mnie tylko to, co napawa dumą każdego autora - komentarz. Niestety spodziewałam się małej aktywności na blogu ale kurcze nieznikomej, trochę mi smutno. Proszę niech mnie ktoś uderzy jak jeszcze raz zrobię konika (no chyba, że będzie to jakiś brelok) już mam ich kurczę dość 🐔!

Co chcielibyście zobaczyć na blogu? Macie ochotę na jakiś konkurs oczywiście z nagrodami? Do bloga został przyłączony chat, a znajduje się on tam → może dzięki niemu się troszkę przełamiecie i ktoś coś napisze na ten temat?

Chciałabym też stworzyć malutki ranking, gdzie każdy będzie mógł zdobyć punkty. Za co? A za rozwiązywanie zagadek! N razy w miesiącu będę zapodawała specjalny post z zagadką i rankingiem, a rozwiązanie łamigłówki będzie można napisać albo w komentarzach, albo na moim howrse (klik), albo przesłać na poczcie. Każda sesja  trwająca 3 miesiące zostanie podsumowana, a rankingowy lider wygra mały upominek 😛.

PS. Co myślicie o smokach? i tak pewnie nikt nie napisze ani słowa XD 
Dziękuję za odwiedziny, Hind 💖

piątek, 16 grudnia 2016

Miałam już nie robić...

Kolejna szkarada, a już koni miałam nie robić. Dzisiaj wpis szczupły tak ja ten konik, ponieważ mam masę pracy. I dziwo praca nie związana jest ze szkołą!

piątek, 18 listopada 2016

Ni to koń ni renifer + DIWM!

Martwa cisza.
Tylko tak mogę określić /wypowiedź przerwana przez wyjącego wilka i cykające świerszcze\ sytuację na blogu. Mój komputer ledwo zipie, dlatego notka została przesunięta o całe 3 dni 😐! W związku ze zbliżającymi się świętami Bóg zapłać wam tworzyciele reklam, dzięki wam wiem, że już po 1 listopada mam się szykować na 24 grudnia!1 postanowiłam uszyć renifero fererro oreło aka konika z białym brzuszkiem. Dodatkowo żeby zakładka DIWM taka pusta nie stała przygotowałam też tutorial na słodką zawieszkę, a brelokiem stanie się zwierzątko o nazwie [tu się urwał film].
W ogóle to trochę tak umarłam, bo było mi przyjemnie dając komuś żółwika 💣
w takim razie zapraszam do przeglądnięcia zdjęć!
Konik ma na sobie przewiązane rogi reniferka, czerwony dzwoneczek na karku (jakby się zgubił) i puchaty czerwony nosek! Oczywiście jego właściciel zaopatrzył go również w magiczny pyłek dzięki któremu kobyła może unosić się w powietrzu. Łatwo więc wytłumaczyć skąd znalazły się tu te gwiazdki - przylepiły się podczas wędrówki po niebie i nie chcą opuścić ciepłej sierści Czerwononosego!

sobota, 29 października 2016

1. Paranormal Aktifiti :v

I znowu nadszedł czas względnego poczucia bezpieczeństwa tj. bark szkoły, brak pracy. No bo święta. I w sumie bardzo dobrze, bo właśnie tego wielu z nas było trzeba - chwili relaksu, świeżego spojrzenia na świat poprzez pryzmat okien w domu, a nie w szkole czy biurze.
Sierpniowa wyprawa w góry i takie ładne kwiatuszki dały się sfotografować. Nazwa gatunkowa to (raczej) goryczka trojeściowa.

poniedziałek, 17 października 2016

Na serio. Miesiąc po Pierwszym.

Minęło sporo czasu odkąd ostatni raz coś tu wrzuciłam. Był to grubaśny szary konik, jedynie ze zmysłem słuchu. Teraz klacz (taka gruba, że chyba zaciążona)  ma już wszystko co potrzeba oprócz wizyty u fryzjera to tylko przejściowy brak ogonka ale prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie i tak oto przyszedł jej z pomocą konik Diablo. Koniki miały mieć inne oczy ale takie jedynie miałam pod ręką, efekt też jest dobry ^^. Swoją drogą szycie Diablo to była najtrudniejsza rzecz, z którą miałam do czynienia! Czarna nić nijak odznaczała się na hebanowym filcu i trudno było ogarnąć gdzie się skończyło, a gdzie zaczęło. Myślę jednak, że to już moje ostatnie końskie prace na długo. Może zrobię jeszcze jakiegoś małego źrebaka by konie nie czuły się samotne. Chciałabym skupić się na innych aspektach filcu, stworzyć jakieś inne figurki, breloki no i najważniejsze karuzele do dziecięcego pokoju! Ale to w swoim czasie.
I jeszcze jedno... Być może podczas tworzenia źrebaka od razu zrobię instrukcję jak stworzyć rumaka. Czy to dobry pomysł?
Zapraszam do oglądnięcia moich prac!
z góry też przepraszam za tło, postaram się skombinować w najbliższym czasie inne oraz wybaczcie za nieco rozmazane zdjęcia Diablo (lubią się do niego kłaki przytulać xd
Czy ktoś ma ochotę wymyślić dla mnie imię?

poniedziałek, 10 października 2016

[próbnie] Rzut okiem na miesiąc po Pierwszym.

Praca wre, podgląd tymczasowy bo kuń za pierona jeszcze nie dokończony, ba nagi. ( ͡͡° ͜ʖ ͡°) Ale szkielet już ma.
Ale oprócz siebie samej, konik dostał także kolegę albo koleżankę, idealnego kompana na halloween. Zdjęcia wrzucę jutro.

piątek, 30 września 2016

Kociakowaty kotek

Jest dobrze ale nie ma większych rewelacji. Dlaczego postanowiłam go wstawić? Pomyślałam, że tak będzie lepiej, że w miarę upływu czasu nabiorę więcej wprawy do tak małych rzeczy i będę mogła w przyszłości pokazać wam porównanie prac ^^

Ocze oczy, jedyne w swoim rodzaju i ta Agartha.

Cześć!
Minęło sporo czasu odkąd byłam tutaj raz ostatni i sporo odkąd ostatni raz miałam pod palcami myszkę od komputera. Szczęście w nieszczęściu jednak się zdarzyło i nadszedł ukochany weekend, czyli 2x24+piątunio nic nie robienia. Przypadkowo ponatykałam się na ciekawe elementy, które z pewnością przydadzą mi się w mojej filcowej kuchni.Po zdjęciach na samym końcu znajduje się dopisek.

Jak stworzyłam Pierwszego

Cześć!
Dzisiaj oprócz zdjęć chciałabym się też podzielić moją pierwszą (podkreślam) pracą z filcu.
Niektórzy tworzą serduszka, inni kwiatuszki lub kwadraty, a ja po prostu musiałam od razu rzucić się na jak najgłębszą wodę. No cóż. Taki mój urok. I co chciałam stworzyć... Chciałam stworzyć jakiegoś pieska czy lwa, ale padł wybór na konika. A raczej na kucyka, który według mojego brata przypomina barana. A niech przypomina, nawet  ropuchę ja jestem dumna jak paw ze swojej pracy. 
I taki on trochę już rozplascony  bo tu wata nie dochodzi, bo nogi chude jak patyki, a drucik w jednej nodze to zniknął w ogóle, chyba go ten konio-baran wszamał. Jeszcze muszę te figurki dopracować, bo szycie kłuje po oczach. Do tego by pasowało jakieś proporcje ustawić c'nie? Mam nadzieję, że znajdę jakiś ten swój styl i pod niego robić będę swoje figurki. To początek ale najgorzej nie jest.
Gotowy? Zapraszam do obejrzenia zdjęć ;D

niedziela, 18 września 2016

Zdjęcia #1

W dzisiejszej sesji występują: kotka Zosia (trójkolorowa), Czarny Kotek (hebanowy kocur) oraz pies rasy foksterrier Rosa.